To bardzo urocza kolekcja, kobieca i bezpretensjonalna, stworzona jakby z dala od wielkomiejskiego zgiełku i obojętna na współczesne trendy - swoim urokiem przypomina mi cudowną Audrey Hepburn w niezapomnianym "Śniadaniu u Tiffaniego".
więcej na : style.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz